Cześć kolego,
Niestety to nie te sprężynki, moje są znacznie większe.
Mój jest starego typu. Muszę ich jeszcze gdzieś szukać.
Oto kilka przykładów w czym jest różnica.
Wyszukałem gdzieś na forum z USA
, że sprężynki takie można podmienić od John Deer-a. Zamówiłem i zobaczymy co to jest. Stary, czy nowy typ. Zestaw nie kosztował wiele
, więc poczekam te 2 tyg i zobaczymy.
Póki co
, poskładałem dyfer na sprężynce
, ktorą mi przysłałeś, troszkę przerobiłem
, ale napędu jak nie było
, tak nie ma.
Założyłem koszyk stalowy, ten z obróbki CNC. Podejrzewam
, że będzie też problem z impulsomer-em
, bo w ogóle nie pokazuje mi ani prędkości
, ani przejechanych mil.
-- dodano 16.03.2013 19:43 --Witam kolegów ponownie,
Dzisiaj zwaliła nam się potężna zima
, więc była okazja
, żeby doprowadzić swojego SP do ładu.
Jako
, że wczoraj (po 5 dniach) dotarł do mnie z USA impulsometr (hall effect sensor), założyłem go i co się okazało, napęd wrócił
, ... ale na starym liczniku, który jest kompletnie zdezelowany.
Więc moje stwierdzenie jest takie: impulsometr na 95% był walnięty, jednak główny winowajca
, to licznik (poza kompletnie
zniszczonym koszyczkiem)
Ale wracając do sprawy napędu, koszyczek w wykonaniu CNC sprawuje się świetnie
, j ednak kolejny wydatek mnie nie minie: licznik.
Aha.. i jeszcze sprawa sprężynek. Po usilnych poszukiwaniach udało mi się zdobyć tutaj w Polsce komplet nowiuteńkich sprężynek pochodzących z fabryki John Deere.
Zamówiłem, dotarły i pasują jak ulał, i powiedziałbym nawet
, że są solidniejsze od oryginalnych.